Na łamach „Do Rzeczy” również:
– „Embarras de richesse” – to francuskie określenie oznacza kłopoty tego, któremu los dał więcej, niż przypuszczał. Czy PiS jest w takiej właśnie sytuacji? – zastanawia się Piotr Semka w artykule „Za szybka zwyżka formy PiS”.
– Jak jedna kolacja przekreśliła powstanie przełomowego – być może – dzieła sztuki – opisuje Monika Małkowska
w tekście „Mistrz abstrakcji”
– Książka „Grób Rybaka. Śledztwo w sprawie największej tajemnicy watykańskich podziemi” jest obroną samego Kościoła – pisze ks. Przemysław Artemiuk w artykule „Apologia Kefasa”.
– Nic nie wskazuje na to, żeby nowy prezydent Ukrainy był uległy wobec Kremla. Ciągnie go na Zachód. Na razie zacieśnia relacje z Paryżem. Warszawa może z Wołodymyrem Zełenskim wiele ugrać – zauważa Maciej Pieczyński
w tekście „Zagadka Zełenskiego”.
– Dzisiaj płaca minimalna odgrywa znacznie większą rolę na rynku pracy niż kiedyś. To nie jest czas na radosne podwyżki w nieskończoność – pisze Stefan Sękowski w artykule „Minimalnie więcej?”.
– Nie jest łatwo być mężem najsławniejszej kobiety na świecie. Zwłaszcza gdy jest się z królewskiej rodziny – zauważa Joanna Bojańczyk w tekście „Mąż swojej żony”.
Na łamach nowego „Do Rzeczy” również dodatek specjalny „Polskie wynalazki. Jak przyspieszyliśmy rozwój przemysłu naftowego w Europie”.
Nowy numer „Do Rzeczy” w sprzedaży od poniedziałku, 24 czerwca 2019