Kosiniak-Kamysz o PO i SLD: Niech nie obwiniają PSL o to, że nie mogą się dogadać

Kosiniak-Kamysz o PO i SLD: Niech nie obwiniają PSL o to, że nie mogą się dogadać

Dodano: 
Władysław Kosiniak-Kamysz
Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Nie wygraliśmy wyborów europejskich, mimo pełnego zjednoczenia. Trzeba było z tego wyciągnąć wnioski. Kto uważa, że należy powtórzyć ten eksperyment, z tymi samymi składnikami, ten jest w błędzie - podkreśla lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego był dziś gościem Beaty Michniewicz w Salonie Politycznym Trójki. Jednym z poruszonych tematów był start ludowców w jesiennych wyborach parlamentarnych. Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że czas rozmów z Platformą Obywatelskąna temat wyborczego sojuszu minął. – W piątek powiedzieliśmy, że ten czas był dość długi i rozmów nie ma – dodał.

– Tylko koalicja PO - PSL ma szanse odsunąć PiS od władzy, ale dopiero po wyborach. Platforma wybrała program centro-lewicowy, a nie centrum umiarkowanego konserwatywnego centrum chadeckiego, i to tam tworzy swój blok polityczny – wskazywał polityk. – Jeśli Platforma i SLD mówią o szerokiej liście, to niech się dogadają, ale niech nie obwiniają PSL o to, że nie mogą się dogadać – podkreślał.

Przypomnijmy, że po wyborach do Parlamentu Europejskiego ludowcy podjęli decyzję o wystąpieniu z Koalicji Europejskiej, nie chcąc uczestniczyć więcej w projektach ze skrajną lewicą. – Nie wygraliśmy wyborów europejskich, mimo pełnego zjednoczenia. Trzeba było z tego wyciągnąć wnioski. Kto uważa, że należy powtórzyć ten eksperyment, z tymi samymi składnikami, ten jest w błędzie – przekonywał Kosiniak-Kamysz.

Lider PSL podkreślił, że dla jego formacji nie jest najważniejsze tylko to, żeby mieć miejsca w Sejmie. – Chcemy realizować swoje ambicje, swój program. Polityka bez wartości prowadzi na manowce – oświadczył.

Czytaj też:
Tylko jeden wariant daje opozycji zwycięstwo. Zobacz najnowszy sondaż

Źródło: Twitter / Trójka PR
Czytaj także