Miller o Kidawie-Błońskiej: To może być kandydatka na prezydenta

Miller o Kidawie-Błońskiej: To może być kandydatka na prezydenta

Dodano: 
Leszek Miller, b. premier
Leszek Miller, b. premier Źródło: PAP / Marcin Obara
Myślę, że gdyby pani Kidawa-Błońska miała dobry wynik w Warszawie i wygrała z Jarosławem Kaczyńskim, na co się zanosi, to może być nawet kandydatką na urząd prezydenta –stwierdził na antenie Polskiego Radia 24 były premier Leszek Miller.

W rozmowie z Grzegorzem Jankowskim na antenie Polskiego Radia 24 były premier odniósł się do decyzji o nieumieszczeniu Moniki Jaruzelskiej na listach Lewicy. Córka komunistycznego generała startuje do Senatu jako niezależna kandydatka. – Odkładając strefę obyczajową, bardzo źle się stało, że wbrew przyrzeczeniom Monika Jaruzelska nie znalazła się na liście wyborczej komitetu SLD. Podczas wyborów samorządowych z grupy 72 osób z listy Lewicy, tylko ona zdobyła mandat – podkreślił Leszek Miller. Jego zdanie, jest to działanie na szkode listy Lewicy.

Europoseł kometował także skutki decyzji Koalicji Obywatelskiej o zaproponowaniu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej jako kandydatki na premiera. – Jeżeli był to pomysł Grzegorza Schetyny, to był to dobry pomysł. Widać wyraźnie, że obecność Małgorzaty Kidawy-Błońskiej działa na rzecz PO-KO. Ma inny styl uprawiania polityki: to taka łagodna, urokliwa i inteligentna twarz KO – ocenił. – Myślę, że gdyby pani Kidawa-Błońska miała dobry wynik w Warszawie i wygrała z Jarosławem Kaczyńskim, na co się zanosi, to może być nawet kandydatka na urząd prezydenta – dodał.

Dopytywany, co w takiej sytuacji byłoby z Donaldem Tuskiem, Leszek Miller stwierdził, że ma on obecnie coraz mniej chęci, żeby być obecnym na polskiej scenie politycznej. Dodał jednak: "Donald Tusk byłby dobrym kandydatem na prezydenta RP". Jego zdaniem, szef RE uzależni swoje dalsze działania od wyników październikowych wyborów.

Źródło: PR 24
Czytaj także