Prof. Tomasz Grodzki został wybrany na marszałka Senatu. Wynik ten pieczętuje zdobycie izby wyższej przez opozycję. Za kandydaturą Tomasza Grodzkiego głosowało 51 senatorów. Jego rywala z PiS i dotychczasowego marszałka Senatu, Stanisława Karczewskiego, wsparło swoimi głosami 48 parlamentarzystów. Jeden z senatorów wstrzymał się od głosu.
Jak donosi "Wyborcza", niezrzeszona Lidia Staroń przyznała, że to ona była jedyną senator, która wstrzymała się od głosu. Polityk będzie przewodziła teraz pracom koła senatorów niezrzeszonych, w którym znalazł się też Krzysztof Kwiatkowski.
Z kolei Kwiatkowski, były prezes Najwyższej Izby Kontroli, miał - według nieoficjalnych informacji dziennika - zażądać fotela wicemarszałka Senatu w zamian za poparcie Tomasza Grodzkiego.
Czytaj też:
Senat: Powstało koło senatorów niezależnych
Czytaj też:
Elżbieta Witek marszałkiem Sejmu. Zaskakujące zachowanie opozycji