Były ksiądz Jacek M. zatrzymany przez ABW. Znamy powód

Były ksiądz Jacek M. zatrzymany przez ABW. Znamy powód

Dodano: 
Jacek M., były ksiądz
Jacek M., były ksiądzŹródło:PAP / Maciej Kulczyński
Pierwszy o zatrzymaniu byłego księdza poinformował dziś Grzegorz Braun z Konfederacji. Teraz jego doniesienia potwierdza rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Podano też konkretną przyczynę zatrzymania.

Jacek M. został zatrzymany przez ABW - potwierdza na Twitterze Stanisław Żaryn. Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych wyjaśnił, że zatrzymanie ma związek z podejrzeniem publicznego nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych.

twitter

"Zatrzymanie Jacka M. ma zw. z publikacją art. pt. »Polska w cieniu żydostwa. O masowej zdradzie i dywersji wobec odradzającego się Państwa, czyli skrywana prawda na stulecie odzyskania niepodległości«" – poinformował Żaryn. Jak dodał, czynności były realizowane na polecenie Prokuratury Rejonowej dla Wrocławia-Stare Miasto.

twittertwitter

Rzecznik podkreślił, że rzeczona publikacja autorstwa Jacka M., była formą nawoływania do nienawiści. W tekście byłego księdza pojawiają się też wzmianki na temat prezydenta Andrzeja Dudy i jego rodziny.

Jak pierwszy o zatrzymaniu Jacka M. przez ABW powiadomił opinię publiczną Grzegorz Braun, poseł Konfederacji. –Dziś w godzinach porannych został zatrzymany w swoim domu na Dolnym Śląsku pan redaktor Jacek Międlar. Mamy potwierdzone przez obrońcę Jacka Międlara szczegóły tego zatrzymania. Funkcjonariusze ABW, długa broń, wyłamana furtka prowadząca do domostwa, a więc pokaz siły – relacjonował na konferencji prasowej w Sejmie.

Czytaj też:
Grzegorz Braun: ABW zatrzymała Jacka Międlara
Czytaj też:
Żydowski dziennik: To podsyca polski antysemityzm

Źródło: Twitter
Czytaj także