W manewrach pod nazwą Defender Europe zobaczymy 20 tys. amerykańskich żołnierzy, przerzuconych do Europy wraz z ciężkim sprzętem wojskowym.
Jak informuje Euronews, znaczna część oddziałów zostanie ulokowana tuż przy granicy z Rosją – na Litwie, Łotwie i w Estonii.
Amerykańscy żołnierze dołączą w ten sposób do personelu wojskowego z innych krajów NATO, w tym Francji, Hiszpanii, Włoch, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Polski.
– Defender Europe to największe rozmieszczenie wojsk amerykańskich w Europie od ponad 25 lat. Pokazuje silne zaangażowanie USA w NATO oraz w wolność i bezpieczeństwo Europy – stwierdził Jens Stoltenberg, sekretarz generalny Sojuszu.
Podkreślił, że NATO jest paktem obronnym i taki sam charakter będą miały ćwiczenia. – Nie dążymy do konfrontacji z Rosją, ale faktem jest, że ostatnie działania Rosji zmniejszyły stabilność i bezpieczeństwo – ocenił Stoltenberg.
Sekretarz generalny NATO zwrócił też uwagę, że państwa bałtyckie obchodzą w tym roku 30. rocznicę odzyskania niepodległości.
Manewry Defender Europe, których część odbędzie się w Ustce, ruszają w maju.
Czytaj też:
Rzecznik Putina: Rosja nie zaprosiła władz Polski