Piotr Kraśko został przyłapany przez paparazzi w piekarni. Wchodząc po pieczywo zapomniał, że w godzinach od 1o do 12 zakupy mogą robić jedynie seniorzy (osoby powyżej 65 r. ż.). W pozostałych godzinach sklepy i punkty usługowe są dostępne dla wszystkich. Ograniczenie to ma zabezpieczyć grupę osób najbardziej narażonych na koronawirusa.
Piotr Kraśko przyznał, że nieświadomie złamał tę zasadę, wchodząc do jednej z piekarń o godz. 11.45. W rozmowie z "Faktem" wytłumaczył się z tego, podkreślając, że jeszcze nie zdarzył przywyknąć do nowych wytycznych. – Byłem przekonany, że już jest po 12.00. Później się zorientowałem, że jednak brakowało kilku minut. To pierwszy dzień zakazu, zagapiłem się i przepraszam – tłumaczy dziennikarz.
Kraśko przyznał, że szanuje nowe zasady. Jego zdaniem są zasadne: – Oczywiście uważam, że wprowadzane zakazy są jak najbardziej słuszne i teraz będę wyjątkowo na nie zwracał uwagę.
Czytaj też:
"Początek jego końca". Mocne słowa politologa o GowinieCzytaj też:
Niemcy wprowadzają nowe restrykcje. Odczują je także Polacy