Tragiczny wypadek na Rysach. Nie żyje ksiądz

Tragiczny wypadek na Rysach. Nie żyje ksiądz

Dodano: 
Turyści na Rysach
Turyści na Rysach Źródło: Washington Post
Do śmiertelnego wypadku doszło dziś wczesnym popołudniem na szlaku na najwyższy szczyt w Polsce – Rysy. Turysta spadł z dużej wysokości. Kilka godzin później okazało się, że ofiarą jest ksiądz z diecezji tarnowskiej.

W Tatrach panuje słoneczna pogoda, która zachęca do górskich wypraw. Ruch turystyczny na szlakach jest bardzo duży. Niestety, dziś doszło do tragicznego wypadku. Ratownicy, którzy na miejsce dotarli na pokładzie śmigłowca, odnaleźli ciało turysty, który spadł z dużej wysokości. – Około 150-metrowy upadek zakończył się jego śmiercią. Akcja była utrudniona ze względu na dużą liczbę turystów, którzy znajdowali się na szlaku – powiedział Edward Lichota ratownik dyżurny TOPR.

Według świadków mężczyzna wyprzedzał innych poruszających się szlakiem, omijając łańcuchy, ale po chwili stracił równowagę i spadł w przepaść. Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Diecezji Tarnowskiej poinformowało, że turystą był ksiądz Jaromir Buczak, który sprawował funkcję asystenta oddziału wspólnoty z Trzciany.

facebook

Ks. Buczak miał 34 lata, a od 2016 roku pracował w parafii Trzciana nieopodal Bochni. Wcześniej sprawował funkcję wikariusza w Podegrodziu.

Źródło: krakow.wyborcza.pl, tarnow.gosc.pl
Czytaj także