"To są "covidocelebryci". Nie mają nic wspólnego z wiedzą". Pinkas krytycznie o "covidosceptykach"

"To są "covidocelebryci". Nie mają nic wspólnego z wiedzą". Pinkas krytycznie o "covidosceptykach"

Dodano: 
Główny Inspektor Sanitarny kraju Jarosław Pinkas
Główny Inspektor Sanitarny kraju Jarosław Pinkas Źródło: PAP / Wojciech Olkuśnik
– Wzrasta nam liczba "covidosceptyków". To są "covidocelebryci" – mówił Jarosław Pinkas w RMF FM odnosząc się do osób, które publiczne negują pandemię.

– Są kontrowersyjni, chcą zaistnieć w przestrzeni publicznej. To są oczywiście osoby, które nie mają nic wspólnego z jakąkolwiek wiedzą - stwierdził szef GIS.

Tym, którzy negują koronawirusa, według Głównego Inspektora Sanitarnego, trzeba byłoby pokazać przypadki ciężkich zakażeń.

– Warto byłoby pytać się tych, którzy zeszli z leczenia respiratorowego, z wentylowania mechanicznego, zapytać się tych, którzy trafili do szpitala na OIOM z poczuciem duszności, z potwornym strachem, bólami mięśniowymi, wysoką temperaturą i mieli poczucie zagrożenia swojego życia – przekonywał. – Może warto zapytać lekarzy, którzy wypisują akty zgonu, czy rzeczywiście wypisują je tym, którzy nie chorowali i że to nie wirus spowodował śmierć – dodawał. – Większość ludzi przechodzi zachorowanie bezobjawowo. Ale mniejszość jest skrajnie zagrożona – skwitował Pinkas.

Dopytywany przez prowadzącego audycję Roberta Mazurka, kiedy będzie znowu normalnie, Pinkas stwierdził, że to kwestia "kilku miesięcy, pewnie roku".

– Ja po prostu mam swoje marzenia: by powiedzmy do przyszłych wakacji było już normalnie. Żebyśmy mieli poczucie, że jest niebezpiecznie, ale żebyśmy inaczej żyli – żebyśmy mogli sobie planować życie lepiej, wyjeżdżali na wakacje, żebyśmy się socjalizowali – co jest niezwykle ważne – powiedział Pinkas.

Czytaj też:
Naukowcy ogłaszają: Szwecja pokonała już koronawirusa
Czytaj też:
"Być może świat, który stanął, za szybko zareagował". Wiceszed MSWiA o decyzji o lockdownie

Źródło: RMF 24
Czytaj także