Rekonstrukcja rządu. Dziennikarz wywołuje Kingę Dudę: Czas na sprawdzam

Rekonstrukcja rządu. Dziennikarz wywołuje Kingę Dudę: Czas na sprawdzam

Dodano: 
Kinga Duda
Kinga Duda Źródło: PAP / Leszek Szymański
Kinga Duda, społeczny doradca PAD, może zaapelować do taty, żeby nie zgodził się na zaprzysiężenie Przemysława Czarnka na ministra edukacji

Podczas wczorajszej konferencji premier Mateusz Morawiecki zaprezentował nazwiska nowych ministrów. Z przekazanych przez niego informacji wynika, że w rządzie po rekonstrukcji pojawi się w randze wicepremiera prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jako wicepremier do gabinetu Mateusza Morawieckiego powróci Jarosław Gowin. Lider Porozumienia będzie kierował pracami nowego Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii. W resorcie rolnictwa Jana Ardanowskiego zastąpi poseł Grzegorz Puda, Ministerstwo Edukacji i Nauki obejmie Przemysław Czarnek, a ministerem, członkiem Rady Ministrów będzie Michał Cieślak z Porozumienia.

Największe emocje - oprócz wejścia do rządu Jarosława Kaczyńskiego - budzi nominacja dla posła Przemysława Czarnka. Jego przeciwnicy przywołują jego wypowiedzi na temat LGBT.

Głos w sprawie przyszłego ministra edukacji zabrał także dziennikarz "Rzeczpospolitej" Jacek Nizinkiewicz. W sprawę postanowił wplątać córkę prezydenta Andrzeja Dudę.

"Nowy rząd jeszcze nie został zaprzysiężony. Kinga Duda, społeczny doradca PAD, może zaapelować do taty, żeby nie zgodził się na zaprzysiężenie Przemysława Czarnka na ministra edukacji" – napisał na Twitterze. Dziennikarz przypomnisł wystąpienie córki prezydenta wygłoszone w wieczór wyborczy, kiedy wstawiła się w obronie osób LGBT. "Czas na sprawdzam" – dodał.

Apel córki prezydenta

– Chciałabym zaapelować, by nikt w naszym kraju nie bał się wyjść z domu. Niezależnie od tego, w co wierzymy, jaki mamy kolor skóry, poglądy, jakiego kandydata popieramy i kogo kochamy. Wszyscy jesteśmy równi i wszyscy zasługujemy na szacunek. Nikt nie zasługuje, aby być obiektem nienawiści – podkreślała Kinga Duda.

Słowa te padły 12 lipca w sztabie wyborczym Andrzeja Dudy po ogłoszeniu sondażowych wyników drugiej tury wyborów prezydenckich.

Czytaj też:
To pokrzyżuje plany Emilewicz? Poseł ujawnił zapis umowy koalicyjnej
Czytaj też:
Budka o "sowieckich wzrocach". Ostra odpowiedź posła PiS

Źródło: Twitter
Czytaj także