Na ścianie squatu Syrena w Warszawie pojawił się skandaliczny mural. Autor malowidła pokazał szubienicę, na której do góry nogami wisi człowiek. Po jednej stronie postaci stoi biskup, a po drugiej policjant, którzy torturują powieszonego za pomoc piły. Skazaniec broczy tęczową krwią.
Mural znajduje się przy ulicy Wilczej 30. Autorem jest Mariusz Walas z Wydziału Malarstwa i Nowych Mediów Akademii Sztuki w Szczecinie.
Skandaliczne malowidło skomentował na Twitterze publicysta "Do Rzeczy". Piotr Semka porównał je do żółtych tabliczek "strefy wolne od LGBT" zawieszane pod nazwami miejscowości przez lewicowego aktywistę Barta Staszewskiego. Zdaniem Semki, mural wpisuje się w ten sam mechanizm narracyjny. Osoby LGBT to zawsze ofiary, a przedstawiciele państwa i religii to oprawcy.
"Mural podobny do żółtych tablic – tworzy aurę martyrologiczną a przy okazji hejtują przez przypisywanie ról oprawcy" – napisał Semka.
twitterCzytaj też:
IPN zabezpieczył dokumenty przetrzymywane przez płk. PRLCzytaj też:
"To ostatnie podrygi zdychającej ostrygi". Maleńczuk o PiS-ie