Zatrzymanie Giertycha jak sprawa Blidy? Sikorski alarmuje: Służby przejmują akta polityków opozycji

Zatrzymanie Giertycha jak sprawa Blidy? Sikorski alarmuje: Służby przejmują akta polityków opozycji

Dodano: 
Radosław Sikorski podczas Rady Krajowej PO w Warszawie.
Radosław Sikorski podczas Rady Krajowej PO w Warszawie. Źródło: PAP / Tomasz Gzell
W serii tweetów w języku angielskim Radosław Sikorski zasugerował, że zatrzymanie Romana Giertycha miało charakter polityczny i zestawił je ze sprawą Barbary Blidy. Rzecznik koordynatora służb specjalnych zarzucił Sikorskiemu próbę upolityczniania sprawy.

Radosław Sikorski po angielsku na swoim Twitterze poinformował o wczorajszym zatrzymaniu Romana Giertycha. "Były osobisty prawnik Donalda Tuska i innych prominentnych polityków opozycji, w tym mnie, były wicepremier i głośny krytyk rządu Kaczyńskiego, został właśnie aresztowany za transakcję biznesową klienta sprzed wielu lat" – napisał.

"Roman Giertych został zatrzymany dzień przed zaprezentowaniem w sądzie dowodów, które miały pokazywać uwikłanie rządu PiS w wielki skandal finansowy" – dodawał europoseł PO.

Radosław Sikorski napisał też, że służby, które zatrzymały Giertycha, są postrzegane jako działające polityczne. Wspomniał też "skazanie politycznych zwierzchników służb specjalnych za podrzucanie dowodów, wymyślanie przestępstw i nadużywanie władzy". "Obecnie przeszukują jego dom i biuro, przejmują akta klientów z opozycji" – napisał.

"Podczas przeszukiwania domu pan Giertych stracił przytomność i karetka zabrała go do szpitala. Podczas gdy PiS rządził w latach 2005-2007, podczas przeszukania zginęła opozycyjny polityk fałszywie oskarżony o korupcję, była minister Barbara Blida" – pisał dalej Sikorski.

twitter

Na jego wpisy zareagował Stanisław Żaryn. Rzecznik koordynatora służb specjalnych zarzucił Sikorskiemu próbę upolityczniania sprawy.

"Pan Roman G. został zatrzymany, nie aresztowany. Jest podejrzany o udział w grupie, która spowodowała szkodę na spółce giełdowej o wartości 90 mln zł" – wskazał Żaryn. "W Polsce wszyscy są równi wobec prawa. Pan Roman G. również. To postępowanie ma charakter ściśle kryminalny i opiera się o silne dowody. Próbuje pan upolitycznić te dochodzenie. Używa pan swoich wpływów do szerzenia fałszywych opinii i oczerniania Polski" – dodał w komentarzu na Twitterze.

twitterCzytaj też:
Nowe informacje na temat stanu zdrowia Giertycha
Czytaj też:
Zatrzymanie Giertycha. Interweniuje Adam Bodnar
Czytaj też:
Roman Giertych zatrzymany przez CBA

Źródło: DoRzeczy.pl / Twitter
Czytaj także