Dulkiewicz zamieściła wpis z okazji 82 rocznicy "kryształowej nocy".
"KRYSZTAŁOWA NOC, czyli pogrom nazistów na niemieckich Żydach. Pamięć należy się wszystkim ofiarom, ale także wdzięczność sprawiedliwym, którzy stanęli po stronie poniżanych, mordowanych... Dziś także potrzeba nam odważnego stawania po stronie krzywdzonych, innych!" – napisała prezydent Gdańska.
Internauci zwracają uwagę, że polityk nie była w stanie napisać, że pogromów nie dokonali jacyś "naziści", tylko Niemcy.
"Znów Pani uwłacza ludzkiej inteligencji, o przyzwoitości nie wspomnę. Tylko ciężko rozstrzygnąć, czy to bezmiar głupoty czy wyrachowania" – stwierdził Piotr Bajda, wykładowca UKSW.
"Znowu Pani zgubiła słowo "Niemcy". Tu nie tylko Żydzi byli niemieccy. "Naziści" byli jeszcze bardziej niemieccy" – zauważa Cezary Krysztopa z "Tygodnika Solidarność".
twittertwittertwittertwittertwittertwittertwitter
Dulkiewicz o III Rzeszy
Warto przypomnieć, że w ostatnich tygodniach jest to kolejna kontrowersyjna wypowiedź Dulkiewicz dotycząca III Rzeszy. Nie tak dawno wywiad Dulkiewicz dla niemieckiej rozgłośni wywołał w Polsce skandal po tym, jak do opinii publicznej przedostały się słowa prezydent Gdańska dotyczące Polski. W słuchowisku pod tytułem "Tramwaj o nazwie Gdańsk" autorstwa Davida Z. Mairowitza i Małgorzaty Zerwe, Dulkiewicz przedstawiła sytuację opozycji wobec rządów Prawa i Sprawiedliwości w dużym miastach Polski na przykładzie Gdańska.
W pewnym momencie nagrania słychać, jak Dulkiewicz mówi o tym, dlaczego jej matka "czasem płacze". – Obecna władza wykorzystuje swoją siłę – ustawy przepycha przemocą, nie szanuje praw człowieka. Moja mama płacze i mówi: Boże, teraz jest gorzej niż za komuny! – stwierdziła prezydent Gdańska.
Następnie Dulkiewicz porównała współczesną Polskę do Niemiec rządzonych przez Adolfa Hitlera. Jej zdaniem wolność w Polsce "jest zabierana po kawałku, a tak było przecież w III Rzeszy". Później tłumaczyła, że jej mocne słowa to rodzaj przestrogi, a Polacy powinni wyciągać wnioski z historii.
Czytaj też:
Protesty w Polsce. Niemiecka gazeta ubolewa, że rząd Merkel nie reaguje
Czytaj też:
Niepokojący wpis Krasnodębskiego. "Nasi niemieccy przyjaciele już nie przebierają w słowach"