"Bardzo progresywny dokument". Spurek o rezolucji ws. aborcji

"Bardzo progresywny dokument". Spurek o rezolucji ws. aborcji

Dodano: 41
Europosłanka Sylwia Spurek
Europosłanka Sylwia Spurek Źródło: Facebook / Sylwia Spurek
– Rezolucja ws. aborcji łączy dwa wątki, czyli prawa kobiet i kwestię praworządności – tłumaczyła europosłanka Zielonych Sylwia Spurek w programie Onet Rano.

Rezolucja ws. prawa do aborcji w Polsce jest jednym z przedmiotów dzisiejszej debaty w Parlamencie Europejskim. Głosowanie nad rezolucją odbędzie się w czwartek.

Prawa kobiet i kwestię praworządności

– Rezolucja ws. aborcji to bardzo progresywny dokument, w którym pokazujemy, że aborcja to jest kwestia praw człowieka, ale też pokazujemy jak sytuacja w Polsce wpisuje się w kwestie praworządności, na którą PE zawracał już uwagę wielokrotnie i co do której zastrzeżenia ma Komisja Europejska – tłumaczyła europosłanka w programie Onet Rano.

– Rezolucja łączy te dwa wątki, czyli prawa kobiet i kwestię praworządności – dodała Spurek.

Jak tłumaczyła dalej polityk, „projekt zakładał pokazanie całego systemu praw reprodukcyjnych w Polsce, czyli brak dostępu do nowoczesnej antykoncepcji, także tej awaryjnej, brak dostępu do edukacji seksualnej opartej na wiedzy medycznej i aborcji”.

– Pokazywaliśmy (w rezolucji – red.) problem z klauzulą sumienia w Polsce, ale też wyrażaliśmy mocno wsparcie dla protestujących, dla Strajku Kobiet. Potępialiśmy używanie siły wobec demonstrantów. To budziło wątpliwości ze strony EPL-u. Pojawiały się zastrzeżenia co do tak daleko idących zapisów dotyczących aborcji, a trudno, żeby takie zapisy nie były zawarte w rezolucji, bo doskonale wiemy, jaka jest sytuacja z antykoncepcją, edukacją seksualną i aborcją w Polsce – mówiła Spurek.

EPL poprze rezolucję?

Spurek podkreśliła też, że pomimo wątpliwości części posłów Europejskiej Partii Ludowej (do której należy PSL i PO), ostatecznie frakcja ta poprze rezolucje, chociaż zgłosi do niej uwagi.

– Pojawiały się też zastrzeżenia co do mocnego pokazania, że potępiamy użycie siły i przemocy wobec protestujących. Dziwi mnie to, bo wszyscy znamy doskonale zdjęcia, obrazy (…) gdzie policja i inne służby mundurowe używają siły wobec demonstrujących,(...) więc trudno, żebyśmy nie zwracali na to uwagi – dodała Spurek.

– Wczoraj EPL, do którego należy PO i PSL, powiedziała, że podpisze rezolucję, ale złoży uwagi. Zobaczymy jakie te uwagi będą. Mam nadzieję, że nie osłabią siły tej rezolucji, bo potrzebujemy silnego głosu ze strony PE dla Polek. PE widzi, co się dzieje i jemu się to nie podoba – stwierdziła europosłanka.

Czytaj też:
Awantura na konferencji Strajku Kobiet. Lempart krzyczy do dziennikarzy

Źródło: Onet.pl
Czytaj także