Podczas gali "Gazety Polskiej" Jarosław Kaczyński odebrał nagrodę Człowieka Roku. W wydarzeniu uczestniczył m.in. Leszek Mazur, przewodniczący nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Kamery zarejestrowały, jak szef KRS na stojąco bije brawo prezesowi PiS, a sala skanduje: "zwyciężymy".
O obecność i zachowanie Mazura na gali "GP" był pytany w TVN24 Michał Dworczyk, szef KPRM. – Gala organizowana przez jedno z mediów jest przez pana określana jako wydarzenie polityczne. Można by powiedzieć to samo o Sylwestrze zorganizowanym przez TVN. Jestem przekonany, że tam byśmy znaleźli przedstawicieli różnych zawodów – powiedział minister.
Prowadzący rozmowę dziennikarz Krzysztof Skórzyński sugerował, że obie te sytuacje są nieporównywalne, bo na gali "GP" był obecny szef Rady, która powinna być "totalnie niezależna od polityków".
Zdaniem Dworczyka KRS "jest niezależna od polityków i sam fakt, że przemawia w jakimś miejscu znany polityk czy przedstawiciel rządu, nie powoduje tego, że jakiś organ państwa przestaje być niezależny".
Czytaj też:
Cztery kraje UE protestują przeciwko ustępstwom wobec Polski